środa, 17 listopada 2010

Organizacyjnie II

Fraa miała dziś rano dodać normalny wpis, ten, który za chwilę doda u góry. Jednakże zanim miała go dodać, postanowiła trochę powalczyć z blogiem jako takim – właściwie planowała to zrobić już dawno, ale okazało się, że gdzieś jej wcięło wszystkie obrazki do stylu (w fazie: „każdy obiekt osobno”; bo zwykłe, płaskie jpg, to mogłaby sobie skopiować z samego bloga). A właściwie nie tyle wcięło, co kawiarka nie skopiowała ich ze starego komputera. I tutaj zwyciężało do tej pory lenistwo: Fraa myślała o tym, że trzeba będzie podpiąć komputer, monitor, klawiaturę, kopiować to wszystko... i momentalnie ochota na roboty blogowe jej przechodziła.
Dziś jednak miało być inaczej. Kawiarka podpięła co trzeba, skopiowała i... i wrzucając upgrejdowane wersje najwyraźniej coś gdzieś klipnęła w szale twórczym, bo nagle cały styl się zresetował. Żeby było śmieszniej, Fraa zauważyła, że w swoim niezmierzonym geniuszu – nie miała na dysku zapisanego kodu tegoż słitaśnego blogaska.
Niby nic złego, jak coś się zrobiło raz, to można przecież to powtórzyć, z tym że Fraa próbowała przywrócić wszystko do normy przez pół dnia i ciągle coś się rozjeżdżało. Ostatecznie jednak cała batalia zakończyła się wielkim zwycięstwem kawiarki, która przypomniała sobie, że dysponuje Tajną Bronią. Potem już poszło gładko, choć Fraa dalej nie ma za bardzo pojęcia, czemu się rozjeżdżało i - tym bardziej - czemu przestało.

Fraa tak naprawdę zaczyna dojrzewać do myśli o stronie. Normalnej stronie, która by miała od początku do końca normalny kod CSS, HTML, EPGP, PKP czy inne HWDP. To nie może być przecież aż tak trudne, a blox czasem dziwnie się zachowuje. Najprawdopodobniej zresztą dużo łatwiej by się pracowało nad czymś od początku stworzonym samodzielnie, niż na przeróbkach cudzych wytworów. 

To jednakże melodia przyszłości. 

Na razie sytuacja przedstawia się następująco: 

  • poprawiona stopka (znaczy się to to na dole, Ulv);
  • tak naprawdę zmieniony też nagłówek, bo Fraa nad ranem bawiła się w fotografowanie kawy – no co, zawsze to większa frajda, jak się ma własną kawę na blogu, niż cudze niewiadomoco. Fraa tylko żałuje, że własnego colta nie ma... a właśnie, pikselowate brzegi coltów udało się nieco wygłaskać;
  • szpalt nie zmienia – częściowo kierując się słowami Ulva, częściowo przez własne lenistwo i nieporadność;
  • może tego nie widać, ale – wbrew pozorom! – Fraa rozjaśniła tło i zmniejszyła jego kontrast. Nie chciała przesadzić, żeby nie dawało po oczach w porównaniu z resztą elementów stylu, no a poza tym Ulv i Zięba nie narzekali, to kawiarka nie chciała, żeby dopiero teraz zaczęli.
  • powiększanie obrazków zostało zmodyfikowane – Fraa nauczyła się dorabiać do nich linki;
  • Fraa wszczęła poszukiwania sposobu na wyświetlanie się tekstu notki podczas komentowania – i, niestety, misja ta zakończyła się fiaskiem;
  • Tomtores będzie sad pandą, ale jego rady (poza wywaleniem w kosmos wyjustowania w bocznej szpalcie) Fraa musiała odłożyć na później – to już wyższa szkoła szydełkowania i kawiarka nie jest jeszcze do czegoś takiego przygotowana psychicznie;
  • od dziś został wprowadzony nowy system punktowania opisywanych produktów, utworów itp. (oczywiście dotyczy to tych notek, które będą coś opisywały - typu film, książkę czy grę).
To by było na tyle kwestii organizacyjnych.


Fraa ma nadzieję, że jakoś to będzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...