No dobrze, dziś takie tam sobie intermission, bo się tu jeszcze nie chwaliłam, a wciąż mam zaciesz, jako że dwa dni temu dostałam paczkę za pośrednictwem Deutsche Post i Poczty Polskiej, plus nie wiem, co za instytucje opiekowały się nią wcześniej - czyli paczkę z Create Space.
Dawno, dawno temu pisałam o NaNoWriMo. Pisałam też o swojej pierwszej ukończonej NaNoPowieści. Wtedy, ma się rozumieć, zrobiłam to przy okazji pisania o czymś innym, ale trudno. W tym roku nie mam takich skrupułów. W tym roku kontynuuję beztroskie, grafomańskie jaranie się już drugą NaNoPowieścią, będącą - zgodnie z tym, co pisałam o NaNo i jego wykorzystywaniu - bardzo typowym fantasy pisanym dla jaj na zasadzie "bo normalnie szkoda mi na takie bzdury czasu". Bah, mało powiedziane, że kontynuuję - to jest całkowicie ten sam setting, ten sam bohater i bardzo zbliżony czas akcji. Za wyjątkiem tego, że popełniłam sobie prequel. I co jeszcze? Za rok pozostaję w tym settingu, a teraz szukam jakiegoś chwytliwego tytułu dla całej serii. Jakieś propozycje? Wiem, że z osiem osób czytało Który tchnieniem stworzył Lewiatany, większość z nich wie, o czym pi razy drzwi są Pogłoski o mojej śmierci. A więc powtórzę: propozycje na tytuł cyklu? Anyone? Dla zwycięzcy przewidziane... no... piwo. :P I podziękowanie w przedmowie tegorocznej NaNoPowieści. xD
A więc: jaram się, o!
NaNoPowieść 2012 |
Wielkie gratulacje! Podziwiam Cię, że udało Ci się stworzyć kolejną powieść. Z chęcią bym ją przeczytała :D Byłaby taka możliwość...?
OdpowiedzUsuńŚrednio na jeża - zamówiłam sobie pięć darmowych egzemplarzy i wszystkie już zaklepane. ;) Ale jeśli zapiszesz się do NaNoWriMo i zarejestrujesz na craiis.org.pl, to możesz się zgłosić do NaNoBiblioteki, gdzie z ludźmi gromadzimy po jednej sztuce naszych NaNoPowieści, żeby sobie je pożyczać i móc obśmiewać nawzajem swoje dzieła. :P :D
UsuńA tak poważniej, to kiedyś, kiedy słońce na powrót będzie bogiem, być może się zmobilizuję i te swoje NaNoPowieści pokorekcę... A kiedy już to osiągnie prawdziwy poziom czytliwości, to ewentualnie bym spróbowała zrobić tak, żeby było dostępne jakkolwiek po ludzku, choćby w jakimś polskim selfpublishingu. ;)
Enyłej: dziękuję. :)
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź! Trzymam kciuki za przyszły bestseller :)
UsuńO mi God! Musisz mi wszystko (niebawem) opowiedzieć!
OdpowiedzUsuńNaNoPowieść? Ciekawe, też bym przeczytał chętnie.
OdpowiedzUsuńCzym jest NaNoWriMo, starałam się dość dokładnie opisać - zresztą, inni też o tym pisują, więc łatwo znaleźć. Zapraszam do zabawy. :D
UsuńJa dodatkowo idę sobie na rekordy, więc piszę NaNo w tydzień. :D Wiadomo - nie ma wielkiej literatury, ale mam nadzieję, że przynajmniej jest śmiesznie. ;)
Ja napisałem TwoF w tydzień i skutki były opłakane :). Potem przez spory czas poprawiałem i szlifowałem. Potem doszedłem do wniosku, że wracanie do skończonych tekstów nie ma sensu - trzeba pisać nowe...
OdpowiedzUsuń