tag:blogger.com,1999:blog-349004697333832940.post3015212721308383041..comments2024-03-02T13:57:55.344+01:00Comments on Kawiarka ZaFraapowana: To co z tym plagiatem? "Elryk z Melniboné"Unknownnoreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-349004697333832940.post-46081287351472470792021-01-31T14:58:32.258+01:002021-01-31T14:58:32.258+01:00Dla chętnych - Artur Nowakowski napisał dwie książ...Dla chętnych - Artur Nowakowski napisał dwie książki:<br /><br />1. "Fanzin SF. Artyści, wydawcy, fandom" (z notki wydawniczej: " przybliża historię i ukazuje sposoby działania klubów oraz wydawców amatorskich ruchów entuzjastów fantastyki na świecie i w Polsce, od lat trzydziestych do dziewięćdziesiątych XX wieku. Autor skupia się między innymi na przedstawieniu pracy redaktorskiej oraz ilustratorskiej miłośników SF, eksponując wartości, jakie dominowały w ich działaniach, którymi przeciwstawiali się zarówno opresji państwa, jak i oficjalnej polityce wydawniczej, hołdując wolności i niezależności twórczej. Uzupełnieniem książki jest leksykon polskich fanzinów fantastycznych").<br /><br />2. "Klubówkowe szaleństwo. Polski trzeci obieg w fantastyce lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku" (to właśnie wchodzi do sprzedaży, jeszcze nie mam, z notki: "Lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte dwudziestego stulecia nie obfitowały w nazbyt bogaty wachlarz propozycji wydawniczych, zwłaszcza zachodnich twórców. Ustalona polityka poszczególnych oficyn, reglamentowany papier, kłopoty z cenzurą zawężały dobór treści, rzadko zaspokajając apetyty tych, którzy spragnieni byli amerykańskiej czy brytyjskiej fantastyki. Nie znaczy to jednak, że miłośnicy fantastyki sobie nie radzili, bo to właśnie wtedy to pojawiły się prywatne inicjatywy klubów i osób z nimi związanych, pozwalające powoli zasypywać tę dziurę czytelniczych oczekiwań. Dzięki klubowym edycjom fan fantastyki miał okazję poznać Simaka, Heinleina, Stableforda, Blisha, Koontza, ale też przeczytać kolejne ważne teksty autorów znanych już z oficjalnych wydań: Asimova, Silverberga, Le Guin, Bradbury'ego. Klubówki stały się też w końcu trampoliną dla przyszłych oficjalnych tłumaczy, redaktorów i wydawców").<br /><br />Jak obliczył znany fan, wydawca i księgarz Wojtek Sedeńko, w tym tzw. trzecim obiegu wyszło w Polsce ok. 500 tytułów książek SF/fantasy.Paweł Miłoszhttps://www.blogger.com/profile/01351440134537469563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-349004697333832940.post-63974708768310009812021-01-31T01:44:58.364+01:002021-01-31T01:44:58.364+01:00O proszę, dziękuję za wyjaśnienie :) Nie ukrywam, ...O proszę, dziękuję za wyjaśnienie :) Nie ukrywam, że dla mnie początki fantastyki w Polsce są spowite mgiełką tajemnicy, więc takie uwagi są na wagę złota.<br />A Conany czytałam już te świeżutkie, rebisowe, więc też nie miałam żadnych skojarzeń :)Fraahttps://www.blogger.com/profile/06946504406936332362noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-349004697333832940.post-61375253600162342802021-01-30T23:37:21.493+01:002021-01-30T23:37:21.493+01:00>Swoją drogą, za przekład odpowiada „W.T.K.” – ...>Swoją drogą, za przekład odpowiada „W.T.K.” – całkiem szczerze, nie bardzo wiem, co to znaczy (zero złośliwości). To jakaś instytucja? Czyjeś inicjały? Jeśli tak, to dlaczego nie ma pełnego nazwiska? Ktoś mi to umie wyjaśnić?<<br /><br />Ja umiem. Otóż Elryk z Melniboné po raz pierwszy był w Polsce wydany w 1985 r., jako tzw. klubówka. Klubówki to były wydania pirackie, a tłumacze (często amatorzy) nie zawsze chcieli się do nich przyznawać. Amber z jakiegoś powodu (może pośpiechu) zamiast zlecić nowe tłumaczenie, wykorzystał to z klubówki (kolejne tomy były już przekładane przez zawodowych tłumaczy). Tu masz moją wypocinę o Conanie, w której coś tam nasmarałem o klubówkach:<br />https://seczytam.blogspot.com/2020/08/conan-z-mizerii-1.html<br /><br />Pozdrawiam<br />Paweł Miłoszhttps://www.blogger.com/profile/01351440134537469563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-349004697333832940.post-41081124108170968732020-09-17T21:09:43.771+02:002020-09-17T21:09:43.771+02:00Ale to nie tak, że kolektywnie stwierdzają, ok, po...Ale to nie tak, że kolektywnie stwierdzają, ok, pozamiatane, idziemy do domu. Badania i nauka przecież trwają i istnieją, po prostu skończył się materiał na wielkie odkrycia i gwałtowne skoki. Zamiast tego masz usprawnienia tego, co już jest. Masz pierwszą Gwiazdę Śmierci, która niszczyła planety, potem kolejną, która i planety i okręty wojenne (bo Imperium wpadło na pomysł, że w sumie okręty wroga koło naszego działa, to słaby pomysł), kolejna niszczyła planety będąc w innych układach słonecznych(?), a następnie miałaś flotę niszczycieli, z których każdy miał siłę bojową pierwszej Gwiazdy Ś. PROGRES!! Stylistyka samych niszczycieli też jest w każdej części inna. Zobacz, że całkowicie zrezygnowano z masowego spamu droidów bojowych, które przecież były w pierwszych trzech częściach. Zamiast tego postawiono na wyspecjalizowane jednostki, jak ten kozak z Łobuza 1. I weź pod uwagę, że patrząc z boku widzisz tylko to, że są statki i piu piu w kosmosach. I latają sobie i piu piu. To trochę wiesz, jakby powiedzieć, że pierwszy Enterprise a Voyager to w sumie to samo, bo wyglądają podobnie. Ulvhttps://www.blogger.com/profile/02953520804565230421noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-349004697333832940.post-25828243315916219002020-09-02T07:51:23.317+02:002020-09-02T07:51:23.317+02:00Absolutnie nie wierzę w istnienie rzeczywistości, ...Absolutnie nie wierzę w istnienie rzeczywistości, w której kolektywnie stwierdza się "ok, panowie, starczy tego dobrego - odkryliśmy wszystko co możliwe". Zwłaszcza przy tak intensywnych kontaktach z obcymi gatunkami i cywilizacjami.Fraahttps://www.blogger.com/profile/06946504406936332362noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-349004697333832940.post-10294089079486462112020-08-31T07:31:20.226+02:002020-08-31T07:31:20.226+02:00Brnę w tekst i już powoli widzę światełko w tunelu...Brnę w tekst i już powoli widzę światełko w tunelu. A z Gwiezdnymi Wojnami to już Ci mówiłem, że to po prostu świat w którym czas dla technologii się zatrzymał, bo odkryli wszystko co możliwe ;)Ulvhttps://www.blogger.com/profile/02953520804565230421noreply@blogger.com