tag:blogger.com,1999:blog-349004697333832940.post2334711393805567902..comments2024-03-02T13:57:55.344+01:00Comments on Kawiarka ZaFraapowana: ZaFraapowana filmami (65) - "Thor"Unknownnoreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-349004697333832940.post-7192303777517935042012-08-21T21:12:20.027+02:002012-08-21T21:12:20.027+02:00Loki *.*
Film jest dobry, czuć w nim szekspirowsk...Loki *.*<br /><br />Film jest dobry, czuć w nim szekspirowskie podejście do tematu. Do końca mego zindagi będę wdzięczna Branaghowi za pokazanie światu Hiddlestona. Do filmu z pewnością wrócę. Agnahttps://www.blogger.com/profile/00725515121401909586noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-349004697333832940.post-54090717896034635992012-08-20T11:55:31.812+02:002012-08-20T11:55:31.812+02:00Mam osobliwe wrażenie, że gdyby ucięli ten kikutek...Mam osobliwe wrażenie, że gdyby ucięli ten kikutek skały, z MliMli, bo by zleciał na ziemię obok i stamtąd tez by się podnieść nie dał. Gdyby go spadli na jakąś płachtę, nie podnieśliby płachty...<br /><br />Film mnie kupił przede wszystkim ekipą z miasteczka, która z miejsca zrobiła sobie radosny piknik wokół "satelity" i ekipą z SHIELDU, która najpierw ten piknik zepsuła, a potem jednak okazała się w porządku i nawet się niemal zbiorowo popłakała nad nieszczęściem biednego blondaska. (A wcześniej malowniczo ocaliła stację benzynową i pączki. Cudne). Bardzo miło było zobaczyć organizację pod krawatami jako tych dobrych.<br /><br />Berylnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-349004697333832940.post-18464930453365187602012-08-16T19:45:40.683+02:002012-08-16T19:45:40.683+02:00Jeśli chodzi o te Marvelowskie filmy, to jakoś nig...Jeśli chodzi o te Marvelowskie filmy, to jakoś nigdy nie robiły na mnie większego wrażenia, choć przyznam, że oglądało mi się je całkiem przyjemnie i zwieńczenie serii, czyli Avengers, naprawdę dało radę i zadowoliło mnie w pełni. A z indywidualnych filmów o bohaterach jedne były lepsze inne gorsze. Osobiście najbardziej cenię sobie pierwszy film o Iron Manie i tegoż bohatera uważam też za najciekawszego. A "Thor"?. Nie do końca kupowałem tę historię, wiem że wszystko wyciągnięte żywcem z komiksów, ale uśmiechałem się z lekką ironią, wyobrażając sobie zbiorowisko bądź co bądź ludzkich bohaterów, a pośród nich nordyckiego boga. Sama historia tego filmu też mnie trochę nudziła, martwiło mnie to, że i Portman i Skarsgard grali bez żadnego polotu, jakby w telenoweli, a sam Hemsworth był sztywny jak kołek, choć zapewne taki właśnie miał być. Cóż, generalnie nie był to zły film, jak mówię, oglądało się to całkiem przyjemnie, ale nie zachwycił mnie też i raczej w pamięci na długo też nie pozostanie. Ot, kawałek solidnej rozrywki.<br />Pozdrawiam:)Simonhttps://www.blogger.com/profile/08363459563805181042noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-349004697333832940.post-52647765182080911202012-08-16T19:22:06.952+02:002012-08-16T19:22:06.952+02:00A może... po prostu wypijmy za "Thora"? ...A może... po prostu wypijmy za "Thora"? Albo lepiej za Lokiego. Fajny film - istotnie, po prostu fajny :)Znaczy wiem, że to nie jest konstruktywny komentarz, ale po prostu się zgadzam, no!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-349004697333832940.post-24992704704056595502012-08-16T19:08:54.571+02:002012-08-16T19:08:54.571+02:00U mnie większą sympatię wzbudza właśnie Iron Man, ...U mnie większą sympatię wzbudza właśnie Iron Man, a nie Thor :), również film "Iron Man" podobał mi się bardziej niż "Thor". Dobra recenzja, w większości się z Tobą zgadzam. <br />pozdrawiamIkaliahttps://www.blogger.com/profile/01795418844850422548noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-349004697333832940.post-85666244102716998152012-08-16T18:38:46.014+02:002012-08-16T18:38:46.014+02:00No coś Ty? Mnie Hawkeye kupił kwestią, że jeszcze ...No coś Ty? Mnie Hawkeye kupił kwestią, że jeszcze chwila, a sam zacznie kibicować Thorowi. :D<br />Asgard fakt, taki jakby futurystyczny, ale jakoś łatwo to łyknęłam. :)Fraahttps://www.blogger.com/profile/06946504406936332362noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-349004697333832940.post-54815355646509850342012-08-16T18:27:12.151+02:002012-08-16T18:27:12.151+02:00A ja ci powiem, że kiedy pierwszy razy widziałam &...A ja ci powiem, że kiedy pierwszy razy widziałam "Thora" trochę mnie rozczarował. Thor jak Thor może być, Hemsworth wypadł wiarygodnie i bardzo thorowato, Loki jak Loki - po pewnym czasie przyłapało się na byciu fangirl i stwierdzeniu, że zdecydowanie jest się team Loki, Hiddleston jest ojej i takie tam (swoją drogą jestem pewna, że ponad połowa żeńskiej widowni Avengers kibicowała głównemu villianowi tak jak ja ^^). Przyznaję, że na Natalie Portman, której fanką nie jestem, ale którą lubię, patrzeć nie mogłam, bo moim skromnym nieznającym się zdaniem wypadła dość kiepsko. Josh Dallas nie wpasował mi się jakoś wybitnie dobrze, ale to zapewne dlatego, że wciąż mam przed oczami jego rolę w "Once Upon A Time". Asgard w pierwszej w chwili wydał mi się całkowicie mało Asgardowy i jakiś taki zbyt futurystyczny, nie wiem czemu - dopiero później się do niego przyzwyczaiłam. Hawkeye'a nie polubiłam ani tu, ani w Avengers (team Loki nie ma tu nic do rzeczy). MIMO TO wystawiłam na cudownym FilmWebie tą samą ocenę, gdyż zgadzam się ogólnie z opinią, że to genialny odmóżdżacz, w sam raz na sobotni wieczór ^^pserieshttps://www.blogger.com/profile/03787635913799172042noreply@blogger.com